Sławomir Shuty na przystawkę

0
1250

Głogowskie Konfrontacje Literackie w tym roku obchodzą swoje osiemnaste urodziny. Wzorem lat ubiegłych w programie konfrontacji nie brakuje atrakcji. Impreza trwa dwa dni – dzisiaj i jutro (1 i 2 czerwca). Jednak już wczoraj (31 maja) mieszkańcy Głogowa mieli okazję wziąć udział w pierwszym spotkaniu autorskim. Na przystawkę zaplanowano Sławomira Shuty.

Sławomir Shuty, a właściwie Sławomir Mateja jest prozaikiem, fotografem i reżyserem. Jego pseudonim “Shuty” wziął się od tego, że pisarz wychowywał się w blokowiskach Nowej Huty. Jest laureatem Paszportu Polityki w dziedzinie literatury za powieść “Zwał”. Wczoraj (31 maja) mieszkańcy Głogowa mieli okazję porozmawiać z prozaikiem. Początkowo spotkanie miało charakter wywiadu, który ze Sławomirem Shuty przeprowadzał Piotr Mosoń. – Mieszkałem trzydzieści lat w blokowiskach Nowej Huty, w moich książkach zwłaszcza w “Cukier w normie” można o tym przeczytać, bo jest ona oparta na realistycznych historiach związanych z życiem w blokowiskach. O moich starszych książkach nie lubię mówić, bo czasami jak wracam do nich, to czuję się zażenowany, że je napisałem. Jednak one były bardziej związane z miastem. Osobiście lepiej czuję się w mniejszych miejscowościach – mówi Sławomir Shuty w czasie spotkania z czytelnikami. Po serii pytań, które zadał Piotr Mosoń, przyszedł czas na pytania mieszkańców Głogowa. Spotkanie i autor okazał się interesującym rozmówcą i poruszano różne tematy. Można więc uznać, że przystawka została pochłonięta przez mieszkańców w całości.